Zachowanie noworodka często jest dla świeżo upieczonych rodziców zagadką. Nie rozumieją oni, dlaczego noworodek jest niespokojny. Ruchy niemowlęcia wydają się pozbawione koordynacji, trudno jest im zrozumieć aktualne potrzeby dziecka, które często zanosi się płaczem. Dziecko jest niedojrzałe – potrzebuje opieki dorosłych ludzi, by zaspokoili jego potrzeby. Mały człowieczek jest zupełnie bezbronny i nie jest w stanie przeżyć sam. Dzięki temu, że płacze, sygnalizuje rodzicom swoje potrzeby i przypomina o swoim istnieniu.
Pierwszy miesiąc życia dziecka jest drastyczną zmianą środowiska dla dziecka – w brzuchu mamy niemowlę czuło się bezpiecznie, było otoczone mrokiem i ciepłem, a oprócz tego cały czas towarzyszyło mu uspokajające bicie matczynego serca. W momencie przyjścia na świat otoczenie dziecka zmienia się diametralnie – świat jest jasny i głośny, jest w nim wiele bodźców, które czasem mogą przytłoczyć malucha. Nie jest łatwo się oswoić z o wiele niższą temperaturą i wiecznym dotykiem rąk. Trudności w adaptacji dziecko okazuje często w jedyny sposób, jaki jest dla niego możliwy – poprzez bycie niespokojnym i głośny płacz. Rodzic w takiej sytuacji powinien oceniać to, co się dzieje, ze spokojem i zimną głową. Jeśli rodzic reaguje na płacz zdenerwowaniem, to emocje potrafią często udzielić się noworodkowi, co tylko potęguje jego niepokój. Przez to uspokojenie dziecka może być jeszcze bardziej problematyczne, a dziecko, zamiast być coraz bardziej spokojne, zaczyna krzyczeć jeszcze głośniej. Niemowlę poprzez płacz próbuje poinformować rodziców o swoich potrzebach – chce, by wiedzieli, że jego pieluszka jest nieprzyjemnie brudna i mokra, że się czegoś obawia, że temperatura jest zbyt niska, że potrzebuje towarzystwa, że chce już jeść, że coś go boli. Czasem dziecko płacze dlatego, że jest znudzone. Wtedy należy pozostać cierpliwym i spokojnym i zamiast się denerwować, to zadbać o to, by potrzeby dziecka zostały zaspokojone, a wszelkie dyskomforty usunięte.
Warto obserwować dziecko i próbować rozpoznawać sygnały, które stara się przekazać. Można wtedy zauważyć, że dziecko płacze w różny sposób w zależności od tego, czego potrzebuje. Jeśli potrzeby dziecka teoretycznie zostały już zaspokojone, ale niemowlak nadal się nie uspokaja, to prawdopodobnie może ono odczuwać tęsknotę z matczynym ciepłem, dotykiem i uwagą. Warto wtedy utulić do siebie dziecko tak, by mogło poczuć równy oddech, delikatne ciepło i rytmiczne bicie serca ukochanej mamy. Matczyny zapach często pomaga dziecku się uspokoić.
By uspokoić dziecko można nosić je w chuście – często humor noworodków poprawia się, gdy odczuwają delikatne bujanie. Warto wtedy nie przesadzić, by dziecko nie poczuło się źle od zbyt gwałtownego traktowania. Czasem dziecko uspokaja kołysanka, inne dzieci lepiej czują się, gdy zostaną moment powożone w wózku, co pozwala im zasnąć. Każde dziecko jest inne i warto zwrócić uwagę na to, co najbardziej pomaga maluchowi w odnalezieniu poczucia bezpieczeństwa i ukojenia.